Raz i na zawsze bohater

 Inspiracją do sformułowania tytułu niniejszej książki stanowiło pięciotomowe dzieło Był sobie raz na zawsze król Terence’a Hanbury’ego White’a, przewrotny, trochę ironiczny retelling historii opowiedzianej przez Thomasa Malory’ego (La Morte Arthur). Samo słowo retelling ma zastosowanie przede wszystkim w odniesieniu do literatury fantasy. Jest to o tyle zasadne, że podjęta przeze mnie  próba pokazania uniwersalności bohatera epickiego najlepiej pozwala się zilustrować na przykładzie literatury fantastycznej, szeroko tutaj rozumianej jako egzomimetyczna (termin upowszechniony przez Andrzeja Zgorzelskiego).